Mianowicie chodzi mi o moment gdy agenci przychodzą pod koniec filmu i demaskują Brasco przed Lewym i Czarnym Sonym. Może mi ktos powiedzieć o co w tym chodziło?
Ogólnie cały film jest świetny, bardzo wzruszająca końcówka gdy Lewy wychodzi, zostawiając dziewczynie wszystko co ma w otwartej szufladce, co było dalej możemy się domysleć.
Bo Sonny i reszta ekipy nie uwierzyłaby, że Donnie to federalny w przebraniu. A tak, jeszcze przed medialnym szumem, mieli nadzieję, że Sonny Black wiedząc, że ma przechlapane pójdzie na współprace i wsypie głowę rodziny.
Na to nie wpadłem. Byłem pewien, że mafia ma swoje wtyki w FBI i kiedy zrobiło się gorąco, opłacili ich, żeby zdobyli informacje na temat wtyki w ich organizacji.
Lewy przeżył: "Wkrótce potem Sonny Napolitano został zamordowany, za to, że dopuścił do infiltracji rodziny przez agenta FBI a za głowę Pistone'a ustalona została nagroda w wysokości 500 tys. dolarów. Później podczas negocjacji pomiędzy agentami FBI a rodziną Bonanno, zlecenie zabójstwa miało być anulowane. Benjamin "Lefty" Ruggiero zachował życie, gdyż FBI odnalazło go szybciej niż mafia. Spędził kilka lat w więzieniu."