Al PacinoI

którzy zastanawiają się nad dziewczynami Pacino

01. Practice, practice, practice!
02. Take chances
03. Connect emotionally
04. Perfect your craft
05. Find your passion
06. Have the desire to succeed
07. Mix it up
08. Broaden your horizons
09. Persist
10. Give a great speech

za umiejętność wygłaszania z kamienną twarzą klątw i kwestii, które podchodzą czasem pod radiową reklamę leku na potencję/hemoroidy. Nie ma linijki, która nie przeszłaby mu przez gardło. A przy tym nie jest obleśny. Duża umiejętność.

/w związku z wątkiem pornusowym/ Owszem, w 'Rewolucji' i 'Zadaniu specjalnym' wygląda ciut jak Sly, ale jednak przypisywanie mu pornusa Sly'a to już ostra jazda. Akurat jeden z ostatnich facetów, którzy mieliby wdzięk chippendales :D

Właściwie w niczym mi to nie przeszkadza, chcę jednak tylko się upewnić, bo usłyszałem od znajomej, że zaczynał od filmów dla dorosłych ;)

tylko jak on to łączy ze stwierdzeniem z 'Actors Studio', że po połówce pizzy dochodzi mu kilogramów? ;) Może to nie pizze, a doughnuty....

Witam!Jestem pewna,że warto przeczytać tą książkę bo opinie są całkiem niezłe ale założyłam ten temat z nieco innego powodu. Otóż chciałabym poznać wasze opinie przed jej przeczytaniem. Oczywiście bez żadnego zdradzania co w niej jest i broń Boże przytaczania cytatów;). Poprostu napiszcie wrażenia i opinie. Pozdrawiam!

Niydowno ukozała sie ksiónżka pt. "Al Pacino. O sobie samym" - to zbiór wywiadów przeprówadzónych przez Lawrence'a Grobela ze słynnym Alym (słynniyjszym nawet od Ala Bundy), który wielkim aktorym jes!.

Pacino jes takóm ekranowóm osobowościóm, że z chyńcióm czowiek poczyto o jego poglóndach i przemyślyniach, a czy...

Zastanawiam się ile warte są te informacje. Przykład: pacino/ciekawostki/"nie udziela wywiadów"...


Czy muszę pisać jak łatwo obalić tę informację?

Polecam książke Lawrenca Grobela,pt.: "Al Pacino - O sobie samym" w której zebrane są wywiady Pacino z autorem z lat 1979-2005. Świetnie się czyta, a sam Pacino chętnie opowiada wiele tematów min.: o swoim dzieciństwie czy miłości do teatru.
Pozdrawiam

Al Pacino o sobie samym - czytał ktoś ?
Wiecie może czy opłaca sie kupywać ?

Manglehorn, Idol i The Humbling, ślusarz, piosenkarz i aktor - trzy świetne role w trzech niewielkich filmach, bez zagrywania się, szarżowania, maniery gliny lub gangstera; w każdym zmaganie się ze starością i przemijaniem, podsumowanie dorobku, rozliczanie się z życiem i szukanie sensu na jego resztę. Trochę jakby...

Nie wiem jak wam ale mi się wydaje, że AL Pacino sepleni. Nie żeby tak jak ja z czasów dzieciństwa ale jednak. Co myślicie?

mowi te slowa: ja jestem zepsuty ,to wy jestescie zepsuci,ten sad jest zepsuty??????????

Nigdy nie zagral nic dobrego. I caly czas gra tak samo. Musi sie jeszcze sporo nauczyc o aktorstwie niestety , bo na chwile obecna to jest poziom brazylijskich telenowel. Serwus.

nie cieszy się zbyt dobrą opinią - właściwie dlaczego? Owszem, jest to przygodówka historyczna podchodząca momentami pod western, a nie klasyczny dramat, ale rolę ojca, który stara się chronić zbuntowanego dzieciaka przed pułapkami smarkackiej brawury, zagrał Pacino w sposób naprawdę przekonywujący. Dużo ciepła w tej...

ma zagrać Chevorchiana-nie wiem,czy napisałam dobrze nazwisko-słynnego "Doktora Śmierć",który skracał męki przewlekle chorym i bardzo cierpiącym-niekoniecznie za ich wiedzą i zgodą.. Aktor już..rozpoczął wnikliwe zgłębianie historii i archiwa;z wizytami w szpitalach włącznie...

jak dziś wygląda Al, czy jest taki siwy i dziadziusiowaty jak w "You Dont Now Jack" czy może wygląda młodziej 10 lat niż ma naprawdę jak w "88 minut" czy "Zawodowcach"..

Trailer! http://www.hbo.com/index.html#/movies/you-dont-know-jack/video/trailer-1.html/eN rjcmbOUM-PSXHMS8ypLMlMDkhMT-VLzE1lzmcu1CzLTEnNh8k45+eVpFaUsDFyMjKySSeWluQX5CRW2p YUlaayMQIAUmYXOA==

Ew. bisex. Wiem, że był w jakimś związku z Ellen Griswold, ale równie dobrze mogła być to
tylko przykrywka jak w przypadku Eltona Johna. A więc jakiej orientacji jest w końcu pan Pacyna?

najbardziej wam się podobał. Al ma ich trochę...

nie mogę sobie poradzić z tym, że nie nagrodził go świat za rolę w Scarecrow.... naprawdę umieram ze zdziwienia. Ten film to jego szlachetny, rozkochujący taniec. przecież on tam pokazał cud radości i runięcie z radości w szaleństwo - wszystko. Co za sztukmistrzostwo... ... przecież on tam pochłania przygłupie...

trzeba mieć dysfunkcje mózgowe, paraliż oczodołów, oraz zmechacenie dobrego smaku

Jego role są bardzo dobrze przemyślane. Widać, że Al nie lubi łatwych ról. Często zauważam, że postacie przez niego grane najpierw są dobre, a dopiero potem okazują sie negatywne. On świetnie swoją grą w filmie potrafi wprowadzić odbiorcę w błąd. A co do filmów gangsterskich, z których chyba najbardziej go pamiętamy...

Najwidoczniej "głowa siwieje, dupa szaleje" jest prawdziwe....

Moglby zagrac naszego naczelnego seksuologa.

Dunkaccino - http://www.youtube.com/watch?v=AeLuQQH1OHA

Jak widać nawet Al ma dystans do samego siebie i swoich ról. Przy czym autentycznie mnie rozbawił swoim tańcem. ;)

Aktor który świetnie gra oczami( Zapach Kobiety), Świetnie gra gangsterów (Ojciec Chrzestny I,II,III, Człowiek z Blizną) najlepszy żyjący aktor

Nie oglądałem wiele filmów z nim, ale jak normalnie poznałem go w Adwokacie Diabła(1997) i Człowieku z blizną (1983) to już w Ojcu Chrzestnym, który powstał 11 lat wcześniej od Scarface już nie przyszło mi do głowy, że to on zanim o tym nie przeczytałem.

nie wiem jakie są kryteria przyznawania malin, ale to był ewidentnie z jego przynajmniej strony pastisz i facet robił sobie jaja z samego siebie, a to duża sztuka, więc raczej duży szacunek niz malina...